Po spotkaniu od jednej z uczestniczek dostałam karteczkę z wynotowanymi jej ukochanymi "jedzeniowymi" scenami z amerykańskich filmów. Prawdziwa uczta dla kinomana! "Spotkajmy się w St. Louis" (1944, reż. Vincente Minnelli) na pewno w najbliższym czasie znowu obejrzę, bo to film po prostu uroczy - w najlepszym tego słowa znaczeniu - do leniwej, świąteczno-noworocznej atmosfery wydaje się wprost wymarzony. No, i ten keczup... za słodki? za kwaśny? zbyt łagodny? Każdy z nas lubi trochę inny. Ale ten filmowy - w technicolorze - na pewno trafi w liczne gusta. Na zachętę - fragment z początku filmu. Momenty kuchenno-keczupowe zaczynają się w 33 sekundzie oraz 2:53, ale to, co pomiędzy także wyśmienite.
O KINIE i KUCHNI. Blog powstał jako dopełnienie książki „Filmy do zjedzenia. Obrazy jedzenia w kinie amerykańskim” (Wydawnictwo Naukowe Katedra, Gdańsk 2017). Pojawiają się na nim także informacje nie związane z książką, ale wpisujące się w tematykę filmowych kulinariów.
piątek, 16 grudnia 2016
Różne smaki keczupu
Po spotkaniu od jednej z uczestniczek dostałam karteczkę z wynotowanymi jej ukochanymi "jedzeniowymi" scenami z amerykańskich filmów. Prawdziwa uczta dla kinomana! "Spotkajmy się w St. Louis" (1944, reż. Vincente Minnelli) na pewno w najbliższym czasie znowu obejrzę, bo to film po prostu uroczy - w najlepszym tego słowa znaczeniu - do leniwej, świąteczno-noworocznej atmosfery wydaje się wprost wymarzony. No, i ten keczup... za słodki? za kwaśny? zbyt łagodny? Każdy z nas lubi trochę inny. Ale ten filmowy - w technicolorze - na pewno trafi w liczne gusta. Na zachętę - fragment z początku filmu. Momenty kuchenno-keczupowe zaczynają się w 33 sekundzie oraz 2:53, ale to, co pomiędzy także wyśmienite.
poniedziałek, 12 grudnia 2016
"Dzisiejsze czasy" (2): Wymarzone jedzenie
Pozostając gorzką diagnozą postępującego przyspieszenia we wszystkich sferach życia, "Dzisiejsze czasy" mają jednak także kilka optymistycznych akcentów. W jednej ze scen Chaplin zdradza, jak - jego zdaniem - wygląda posiłek idealny.
Tramp i jego towarzyszka spacerują gdzieś na przedmieściach. Siadają na trawniku przed jednym z identycznych jednorodzinnych domków i są świadkami pożegnania: mąż (w garniturze i z teczką) wychodzi do pracy, a na progu czule żegna go żona (w fartuszku); macha mu na pożegnanie i w podskokach wraca do domu. Obserwujący to bohaterowie zaczynają się zastanawiać, jak wyglądałby ich dom. W kolejnej scenie przenosimy się do świata wyobraźni, a tam...
![]() |
Kadr z filmu "Dzisiejsze czasy" (1936) reż. Charles Chaplin |
Tramp i jego towarzyszka spacerują gdzieś na przedmieściach. Siadają na trawniku przed jednym z identycznych jednorodzinnych domków i są świadkami pożegnania: mąż (w garniturze i z teczką) wychodzi do pracy, a na progu czule żegna go żona (w fartuszku); macha mu na pożegnanie i w podskokach wraca do domu. Obserwujący to bohaterowie zaczynają się zastanawiać, jak wyglądałby ich dom. W kolejnej scenie przenosimy się do świata wyobraźni, a tam...
sobota, 10 grudnia 2016
"Dzisiejsze czasy" (1): Maszyna do karmienia

Film ma specyficzną epizodyczną konstrukcję, a wątek głodu i motyw jedzenia pojawia się w każdym z epizodów. Jedną z zapewne najbardziej rozpoznawalnych scen jest ta, której akcja rozgrywa się na początku filmu - w fabryce. Charlie pracuje tu "przy taśmie" - bezmyślnie dokręca jakieś śrubki, co zresztą wkrótce doprowadzi go do obłędu. Nim to się stanie, ma być przymusowym testerem maszyny, która ma umożliwić skrócenie przerwy na lunch.
czwartek, 8 grudnia 2016
"Obywatel Kane": sekwencja śniadań

Śniadanie jest specyficznym posiłkiem: pierwszym w ciągu dnia, spożywanym zwykle w najbardziej nieformalnej atmosferze, w samotności lub w towarzystwie wyłącznie innych domowników. Jesteśmy jeszcze niedobudzeni, może nawet w piżamie, w najbardziej prywatnej i nieoficjalnej wersji samego siebie. I ten znaczeniowy potencjał Welles wykorzystał niezwykle precyzyjnie.
niedziela, 4 grudnia 2016
"Gorączka złota" (3): Taniec bułeczek
![]() |
Kadr z filmu "Dziewięć i pół tygodnia" (prod. Producer's Sales Organization) |

czwartek, 1 grudnia 2016
"Gorączka złota" (2): Charlie kurczakiem
![]() |
Na planie "Gorączki złota" http://www.charliechaplin.com/en/ biography/articles/5-The-Gold-Rush |
Wielu biografów Chaplina podkreśla, że w jego twórczości wyraźnie widać wątki autobiograficzne. Zwłaszcza zaś doświadczenie trudnego dzieciństwa, gdy doświadczył skrajnej biedy i głodu. Robert Sklar, pisząc o stylu Chaplina, podkreśla: warto pamiętać, że chaplinowska wrażliwość została ukształtowana w slumsach Londynu przełomu wieków. Kiedy się zrozumie, że jego świadomość była po pierwsze angielska – i w dodatku robotnicza – a dopiero potem amerykańska, pewne kluczowe elementy komicznego repertuaru Chaplina zaczynają układać się w całość. Żaden komik przed ani po nim nie poświęcił więcej energii na ukazywanie ludzi jako pracujących (…).
Subskrybuj:
Posty (Atom)